Wpisy archiwalne w kategorii

Szkoła

Dystans całkowity:2038.45 km (w terenie 105.95 km; 5.20%)
Czas w ruchu:78:42
Średnia prędkość:25.90 km/h
Maksymalna prędkość:80.40 km/h
Liczba aktywności:44
Średnio na aktywność:46.33 km i 1h 47m
Więcej statystyk

Szkoła

Poniedziałek, 8 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła
Dom>Głogów sam, W Głogowie PKS do Warszawskiej pod Samochodwókę, Galeria Graffica następny PKS pod przystanek na dąbrowskiego dla PKSów.
Wiadukt Tarnobrzeski znowu PKS do skrętku na Bratkowice. Rondo w Głogowie znowu PKS do przystanku na Wygodzie :D Ogólnie wyrobiłem się minimalnie w godzinę z jazdą do szkoły. Później niezbyt pamiętam gdzie pojechałem :D

Szkoła, Żwirownia

Piątek, 5 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła
Zapisane dane tylko w txt, nie pamiętam co dokładnie wtedy się działo :D
Szkoła i pewnie Żwirownia albo przejażdżka.

Szkoła, przejażdżka

Czwartek, 4 czerwca 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Szkoła, z kimś
Szkoła, do Głogowa zajeżdżam to czeka na mnie MPK bodajże SOlaris :D Całą niwe przejchałem do Rogoźnicy, tam mnie zgubił ale nie wiem czego mam jakąś blokade, nie potrafię pociągnąć mocniej jak 60-70% możliwości...
O 18 z Mietkiem
Głogów>Wysoka>tajęcina>droga obok lotniska?w las gdzieś>rogoźnica>mrowla>bratkowice>budy głogowskie na żwirownie naokoło>Głogów>Fabryczna>Dom.
Mietek o 20:30 na Żwirowni się władował :) Pzdr. dla niego.

Szkoła

Piątek, 29 maja 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Deszcz, Szkoła
W pierwszą stronie fajowo :D W drugą już nie do końca. Padał deszcz, zgubiłem na chwilę jedną rękawiczkę i ogólnie kurteczka krótka to ładowało po dupie i trochę po plecaku :D Ale radyjko przygrywało, brakowało jedynie lepszego kapturu i okularków z wycieraczkami ^^. Wstępnie wszedłem w kałużę przed wyjazdem, dąbrowskiego to po największych kałużach i później już się jechało nice, tylko zimno po dłoniach i krótkie rękawy przy kurteczce. Od Rogoźnicy minął mnie traktor, jechałem za nim aż do skrętku pod mój dom :D Ochlapałem mu zapasowe koło w przyczepie bo jak jechałem za nim to z mojego przedniego chlapało po przyczepie :P Ogólnie wolałem pedalować za nim bez wiatru, jak się go trzymać.
HAHA jaki Vmax :D Jakby nie chwila w takim trochę sznurze aut to pewnie powyżej 40 by maxa nie było.

Szkoła, przejażdżka

Czwartek, 28 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100, Szkoła, z kimś
Rano płyn do mycia naczyń i nacierać oponę tam gdzie wchodzi w obręcz :D Później napompować i ruszam do szkoły. Płyn był potrzebny, bo tak przeczytałem gdzieś na forum, że ktoś robił jak mu opona nie chciała się ułożyć równo do obręczy. Do Rzeszowa średnia 35km/h :) Warszawska, patrze a tu "dziadziuś" śmiga mniej niż 30km/h, ja 40km/h i mijam, za chwilę patrzę do tyłu "dziadziuś" na ogonie siedzi i cieszy :) Śmigamy po łączeniach(ostro wybijało), sobie myslę odpuścił, patrzę, a jednak nie :D No to myślę, już dobra droga, chwilę max, przyśpieszam, niecałe 50km/h dalej za mną :D 52km/h patrzę, a tu niestety problemy miał rowerzysta z kierownicą i mu wariowała, nie widziałem sensu przyśpieszać, bo gdzie się ścigać jak ktoś stery ledwo utrzymuje. Podjechał Pan i chwilę gadaliśmy, na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Kochanowskiego pojechał w stronę Kochanowskiego, paru dojeżdżających gdzieś wstępnie jechało dośc szybko ale przy 30km/h brałem wszystkich :D Spod świateł naturalnie całe skrzyżowanie przejeżdżam pierwszy i jadę sobie między autami.
Wracało się nieźle, ok. 1km za TIRem i tutaj też Vmax ustanowiony.
Później przejażdżka z kumplem, momentami szło nieźle, innymi się wlekliśmy, ogólnie pogadać pojechaliśmy, żeby chociaż jechać rowerem, a nie gadać stojąc bo itak miałem dobić dzisiaj do 60km.
Pod sklepem wheelie próbowałem i zatrzymywanie się na przednim kole.

Pozdrowienia tutaj dla "dziadziusia" wiek myślę ok. 55-60 lat, żebym ja w takim wieku śmigał też tak nieźle na rowerze.
Także dla jednego kierowcy, który ładnie mnie wpuścił, bo inaczej musiałbym się wpychać, no i dla jeszcze jednego, z którym się ścigałem na światłach :P Opel Astra chyba, poj. blisko 2.0, całe skrzyżowanie oczywiście należało do mnie, później nie ma co próbować bo i tak w dupe dostanę.

Szkoła

Środa, 27 maja 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Szkoła
Do szkoły chciałem jechać na 2-gą lekcje bo zaspałem, wiatr we mnie to ciężko było 30km/h jechać, Za głogowem, okrutnie mocno zawiało, poderwało żwir/piasek i mi po oczach, do jednego mi ziarenku piasku zaleciało i chociaż przeważnie moment i nie czułem tak to siedziało i próbowałem 5min to wydrzeć, nie ma bata trzeba jechać do domu, ciężko mi było po drodze jechać prosto to jechałem tymi bocznymi. Chodnik, Orlik, Fabryczna i dom, w domu ok. 20-30min męki z tym, ale czułem nadal, poszedłem spać na niemal 3h i jak obudziłem się bez bólu i ucieszony. Dętkę później zmieniłem, ale dalej krzywo do obręczy przylega mimo moich b. wielkich starań co do tego, rano jeszcze puszczę po kropli płynu do naczyń na rawkę w tym miejscu, podobno niektórzy tak robią jak nie chce ładnie się ułożyć, może i mi pomoże.
Planuję wstać 3:50 :D Zjeść, pouczyć się, zrobić rowerek i o 6 pedałować na Rzeszów.
Fajny VMax :D

Szkoła, Zwirownia

Wtorek, 26 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła, z kimś
Po szkole jechało się fajnie to starałem się ok. 29-30km/h trzymać. Później Żwirownia to jazda ok. 20km/h, parę x skoczyłem na główkę i tyle :P Ja tam jeżdżę tylko poskakać, popływać mogę na basenie. Na wakacjach będę pływał, bo teraz za duże zmiany temp w różnych miejscach i nie ma ochoty człowiek pływać.
Kumpel dzisiaj zrobił 100km na rowerze, 10km bieg, 2km pływanie, 40m pod wodą ^^, pobił bym go co do 2 rzeczy, z pływaniem byłoby dość ciężko bez kondycji no i żabką bym musiał pływać, 10km bieg, to bym zmęczył okrutnie bo biegać nei nawidzę, pod wodą to ja 25m nie przepłynę. 20m to max i tak to robiłem raz, że mało się nie topiłem :P
VMax- to na obwodnicy od Polfy do szkoły, z górki to ciągnę zawsze byle do 50km/h

Szkoła

Poniedziałek, 25 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła
Zapomniałbym dodać wpisu, no ale jednak w pliku txt na kompie zapisałem dane.

Szkoła

Czwartek, 21 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła
Rano tak chłodno :) Wypas temp na rower. W Głogowie goniłem 27, poczekałem na nim przy wyjeździe z Niwy i za nim do Warszawskiej. Jakoś tak nie wyspany byłem i ogólnie ciężko było wykrzesać moc powyżej 70% możliwości to na warszawskiej jak przyciskał od 45 do 60 to ciężko mi było się za nim utrzymać, raz odpuściłem drugi raz mnie zgubił, no ale i tak skręcałem.
Najmniejsza prędkość jaką odnotowałem za autobusem po prostej 34.5km/h ^^.
Powrót prawie jak zwykle, Powstańców Warszawy>Hetmańska>Cieplińskiego i chodnikiem większość warszawskiej. A normalnie Cieplińskiego zamienia się na 3-go maja.
Po szkole jakiś taki niedojebany chodziłem. Sorry za słowo, ale bardzo tutaj pasuje ^^. 2x Z Adrianem w Warcrafta III i później to poszedłem trochę spać.
VMax wywalony :D

Szkoła, CPN

Środa, 20 maja 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Szkoła
Do szkoły. Koszenie i po koszeniu na CPN, Orlen jak się jedzie na Widełke po 5L Pb95 ^^. OFC 3 dzień i także zaspałem to musiałem czekać na PKSa :D i jechać za nim.