Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:1138.60 km (w terenie 153.90 km; 13.52%)
Czas w ruchu:50:42
Średnia prędkość:22.46 km/h
Maksymalna prędkość:74.40 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:36.73 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Przejażdżka ;)

Sobota, 11 lipca 2009 · Komentarze(0)
Z "kulegą", że chce być anonimowy nawet co do imienia to postanowiłem go tak nazywać.
Miałem 8min na zebranie się i opróżnienie, ale przyjechałem o 4-5min po czasie, a i tak musiałem na typka czekać ^^.
21:20 i ruszamy, "kulega" ciągnie przodem, ok 35-40km/h i tak do Rzeszowa, na Marszałkowskiej jakaś babka z auta nam macha i śmieje z chłopakiem/mężem. Na światłach się ścigałem to skrzyżowanie pierwszy, dalej już Oni. Światła to my dojeżdżamy i lady fajną minę zrobiła. Na światłach znowu pierwsi i później ciskam ile się da obok Urzędu wojewódzkiego, niestety ale skręcali znowu w lewo i tak wyszło, Policja także a my przejeżdżamy na żółto/czerwonym :D
Na pizze do Domaru i jedziemy dalej.
W kolana było mi trochę zimno, temp 11-14 stopni.
Koniec trasy to o 1 w nocy przez las po piaszczystej drodze, "kulegą" miotało jak skręcił lekko kierownicą jak wolno jechaliśmy to po lesie darliśmy 25-30km/h.
Trasę zrobię później bo teraz jadę na Żwirownie - Lipie :D

Żwirownia - Lipie

Sobota, 11 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Z Mietkiem, chwile poskakaliśmy na główkę.
Deszcz zaczął kropić, to wracamy(na wodzie było widać, ale my nie czuliśmy dopiero po chwili).
Lipie>Wola Cicha>Niwa>Gusto>do góry>Głogów>Dom

Na Lipiu próbowałem za wywrotką jechać, ale ja czekam na wywrotkę zaraz za torami, a Mietek mnie wymija :/ wywrotka przejeżdża i zanim mnie Mietek minął i ja się zebrałem to wywrotka miała jakieś 45km/h a ja 20 :/ No i nie zdążyłem jej doścignąć.

Żwirownia lipie, pizza

Czwartek, 9 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Na Lipie z Mietkiem i Cinqiem, chwile poskakaliśmy ze skarpy na nogi, później popłynęliśmy na mniejszą skarpę o jakieś 0.5-1m i Mietek skoczył na główkę po zbadaniu dna ^^, chwile poskakaliśmy na główkę i powrót na początkową skarpę(2-2.5m wysokości od wody), ja tam nie skoczyłem co prawda na główkę(trochę brak rozpędu póki co jest), ale Mietek 3x się władował.
Wieczorkiem na pizze, za Głogówem za Mirkiem(skuter) nabiłem Vmax'a
Cineq bo wpadniesz !!

Zdjęcie bez zoomu ile jest do tej skarpy z której ja także skakałem, Cineq rzucał później kamieniami, żeby trafiło w ląd i 1x mu się udało.

Max Zoom czyli 4x optyczny i 12x cyfrowy.

Żwirownia

Wtorek, 7 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Żwirownia z Mietkiem, Cinqiem, Kicajem i później do Mietka z Kacprem(na ramie i go trzymałem) po Job-czyli ostatnia szara komórka :P Film ma jak dla mnie fajne teksty, po za nimi nic specjalnego i czasami zanudzało ^^.
Grozisz mi ?
Darek otwórz :P
Lubisz to s*k* i hamowanie na piskach, gdziekolwiek jest.

Żwirownia, Prawie Wilcza Wola

Niedziela, 5 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Deszcz, z kimś
Żwirownia całą ekipą i później, 2 kumple na skuterach, ja rowerem.
Mało paliwa to jedziemy na Orlen pod Widełką, Widełka>kamienista droga na Przewrotne>Pogwizdów Stary>Raniżów>ok 5km i zaczęło niemal gradem ładować :( Jechałbym dalej, ale czasami jak mi po ranie ładowało deszczem to nie ciężko by było jechać jeszcze jakieś 10-13km w takiej pogodzie, zawrót i do domu galopem. Na Wygodzie pod sklepem Mirek z bluzy wyciskał ze mną wodę to ok. litry wyszło :P Później trochę żałowałem, że wróciliśmy, a nie pojechaliśmy do końca. Do Mietka czy by na Żwirownie nie pojechał, ale "nie chciało mu się" i zaczął padać lekki deszczyk to każdy pojechał do siebie, no i jeszcze sąsiad Lamborghini wracał do domu :P
Mapka

Żwirownia, krótka przejażdżka

Sobota, 4 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Żwirownia z Bońkiem i Kicajem S, średnia 17km/h, później Dojechałem do Lipia, spotkałem kumpla na przystanku MPK i akurat 27 zajeżdża to za 27 wróciłem, aż na osiedle, miałem jechać znowu do Rogoźnicy za MPK ale za długo by zeszło a grill na mnie czekał to zrezygnowałem i pojechałem do domu.
VMax to chyba nawet z górki, bo MPK to powolusiu strasznie jechał.

Żwirownia, trening ?

Piątek, 3 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Na Żwirownii, filmiki porobiliśmy, później trasa:
Zabajka>Wola>Lipie>Rogoźnica>Lipie>Wola>Zabajka>CPN na Wygodzie :P I jeszcze na dokręcenie Fabryczna>basen>Fabryczna>dom.

Żwirownia(pływanie), kręcenie

Czwartek, 2 lipca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria z kimś
Na Żwirownie niestety sam, bo mnie trochę w ciula zrobili no i miałem ochotę poskakać i pływać, a wieczorem z Mietkiem i Cinqiem nie mogłem.
Popływałem 4x, 1x z jakąś dziewczyną ^^ :P Chwilę poskakałem i się zwinąłem do domu, nową kosiarkę przetestowałem i zaraz na pizze, po pizzy na Wysokę(chwilę przez las), tam obok jednostki, zawrót i do domu przez łąki(trawa momentami do kierownicy ale jedziemy :P Za mną Mirek skuterem. Później na Styków, z górki za skuterem dre do rekordu, od połowy Stykowa trzymałem się skuterka i pedałowałem trochę. Szukanie dwóch domów, chwila postoju i powrót, ok 3km znowu pedałowałem i trzymałem się skuterka(50-60km/h) i tak niemal do domu.