Z Mietkiem, były remonty i był odcięty chwilowo gaz, a teraz boiler nie chcę się włączyć i nie chciało mi się w zimnej wodzie kąpać, a musiałem i tak do kuzyna skoczyć, więc wydarłem Mietka na Lipie :P
Przeważnie asflalt, teren lubię ale w miarę suchy, za to błoto uwielbiam tylko jak jestem uwalony na całego, nienawidzę jak mam przejechać po błocie tylko kilkadziesiąt metrów=stracony czas na mycie roweru.