Szkoła, Żwirownia
Piątek, 15 maja 2009
· Komentarze(3)
Do szkoły tak o :) W głogowie dopadłem ogórka(stary autobus PKS) i jechałem za nim aż do ronda Jana Pawła II w Rzeszowie, jak przyszło kręcić non stop 70km/h to myślałem, że buty pogubię...
AvgSpeed:49km/h :D
Spowrotem na warszawskiej podłączyłem się pod ciężarowy samochód, za mną jechał jakiś typek to jak odpuściłem przy Rogoźnicy to śmiał ze mnie, że tak jechałem.
Później na Żwirownie, zabrałem aparat to jest parę filmików jak skaczemy i fotek, ale narazie to tylko użytek prywatny. Jak już ciemno było to jeszcze raz na Żwirownie do Cinka bo całą noc łowi ryby z kuzynem i wujkiem, po piwo do Głogowa i zaraz do domu.
Tym samym dzisiaj pobiłem swój prywatny rekord Vmax=73.2km/h za autobusem po prostej.
AvgSpeed:49km/h :D
Spowrotem na warszawskiej podłączyłem się pod ciężarowy samochód, za mną jechał jakiś typek to jak odpuściłem przy Rogoźnicy to śmiał ze mnie, że tak jechałem.
Później na Żwirownie, zabrałem aparat to jest parę filmików jak skaczemy i fotek, ale narazie to tylko użytek prywatny. Jak już ciemno było to jeszcze raz na Żwirownie do Cinka bo całą noc łowi ryby z kuzynem i wujkiem, po piwo do Głogowa i zaraz do domu.
Tym samym dzisiaj pobiłem swój prywatny rekord Vmax=73.2km/h za autobusem po prostej.